sobota, 8 kwietnia 2017

Wegańskie ciasto a'la Milky Way. Bezglutenowa Zdrowa Słodycz!

Brakowało mi ostatnio czegoś bardzo słodkiego i bardzo zdrowego :-)
Długo myślałam jak stworzyć ciacho, które przypadnie do gustu małym i dużym, a dodatkowo będzie zdrowe i zaspokoi głód na dłuższy czas.

Od pewnego czasu na Naszym stole gości chlebek z kaszy gryczanej niepalonej.
Bardzo lubię jego smak, a kasza sama w sobie jest bardzo zdrowa :)
Dlaczego więc nie miałaby być jednym ze składników ciasta?  Postanowiłam spróbować i tak oto powstało wegańskie ciasto a'la Milky Way :)

Dlaczego akurat Milky Way? Bo to jeden z ulubionych batoników moich dzieci, który ostatnio dla nich zrobiłam w wersji ZDROWEJ :D



A poniżej przepis:

Użyłam dość dużej formy 25 cm x 12 cm x 10 cm

Dzień wcześniej namoczyłam:
100 g kaszy gryczanej oraz 300g daktyli
do lodówki schowałam 2 puszki mleka kokosowego


Spód:

- 100 g kaszy gryczanej niepalonej (namoczonej przez noc - min 12h)
- 100 g daktyli (namoczonych przez noc lub min 2h)
- 2 łyżki masła orzechowego 100 % (ja mam z kawałkami orzechów)


Daktyle odsączamy z wody i miksujemy na gładką masę. Wodę zostawiamy w kubeczku.
Kaszę odsączamy z wody.

100g karmelu z daktyli wrzucamy do miski, dodajemy 2 łyżki masła orzechowego oraz kaszę i miksujemy. Robię to delikatnie, aby kasza nie zmieliła się całkowicie, ale była wyczuwalna.
Jeśli macie masło orzechowe bez kawałków orzechów warto dodać garść posiekanych
orzeszków ziemnych i wymieszać.
Wyrobioną masę przekładamy do formy. Pieczemy w 180 stopniach przez około 40 minut.
Po upieczeniu wyjmij ciasto z formy i je ostudź.
Jeśli używasz zwykłej formy wyłożonej papierem do pieczenia - delikatnie oderwij go po całkowitym wystygnięciu.





Masa:

I:
- 1 puszka mleka kokosowego ( dobrze schłodzone)
- 2 łyżki masła orzechowego
- ksylitol lub inny cukier

Do miski przekładamy stałą część mleka kokosowego, dodajemy cukier do smaku
( dodałam ok 6 łyżeczek ksylitolu) i 2 łyżki masła orzechowego. Ubijamy mikserem na wolnych obrotach, aż uzyskamy gęstą i jednolitą masę.

Wykładamy ją na spód naszego ciasta i chłodzimy w zamrażarce przez ok 10 min

w tym czasie przygotowujemy karmel oraz drugą część masy :-)

Karmel: 

100 g karmelu z daktyli mieszamy z odrobiną wody po daktylach, aby karmel łatwiej rozprowadzał się po masie.

II:
- 1 puszka mleka kokosowego (dobrze schłodzone)
- 1 łyżka karobu lub kakao
- ksylitol lub inny cukier (opcjonalnie - ta warstwa ma być mniej słodka)

Do miski przekładamy stałą część mleka kokosowego, dodajemy cukier do smaku
( dodałam ok 2 łyżeczek ksylitolu) oraz karob. Ubijamy mikserem na wolnych obrotach, aż uzyskamy gęstą i jednolitą masę.

Gdy przygotujemy karmel oraz masę II, wyjmujemy nasze ciacho z zamrażarki.

- na masę I nakładamy i równo rozprowadzamy karmel,
- na karmel nakładamy masę II i wyrównujemy, a następnie chowamy do zamrażarki na kolejne 10 min.

W tym czasie przygotowujemy ostatnią część czyli karmel i gorzką czekoladę.



Czekolada:

- W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę deserową (u mnie 70%) i dodajemy odrobinę mleka roślinnego, aby czekolada nie zastygła "na twardo"

Karmel:

- 100 g karmelu z daktyli oraz woda po daktylach
- 1 łyżka masła orzechowego
-  2-3 garści orzechów arachidowych solonych posiekanych

Do pozostałego karmelu dodajemy pozostałą wodę od daktyli oraz łyżkę masła orzechowego i wyrabiamy na jednolitą masę. Do środka dosypujemy garść orzechów i mieszamy.

Tak przygotowany karmel wykładamy na górę naszego ciasta, posypujemy pozostałymi orzechami i polewamy czekoladą.

Chowamy do lodówki najlepiej na całą noc, a jeśli się nie uda to chociaż na kilka godzin.


Smacznego! :-)








piątek, 31 marca 2017

Wegańskie ciasto a'la Kinder Bueno bez pieczenia :)

Przedstawiam Wam przepis wegańskie ciasto a'la Kinder Bueno :)

Mocno orzechowy smak przełamany gorzkim kakao i słodki kremem z białej czekolady :)

Cudo! Cudo! Cudo! Musicie spróbować ;)






A teraz przepis:

Tortownica 18 cm

Spód:

- 100 g namoczonych daktyli (min. 2 h, odsączone z wody)
- 50 g orzechów laskowych bez skórki
- 1 szklanka płatków owsianych

Blendujemy wszystko razem na jednolitą masę i wykładamy na spód tortownicy, a później chowamy do lodówki. Masa musi być zbita. Ja ją ugniatałam dłonią. Jeśli chcecie możecie dodać orzechy nieco później, aby ich kawałki były wyczuwalne w spodzie :)

Krem:

I warstwa:

- 100 g kaszy jaglanej
- 100 g orzechów laskowych bez skórki lub masła z orzechów laskowych
- 300 ml mleka roślinnego
- 50 g ksylitolu
- 1/3 łyżeczki soli
- łyżka oleju kokosowego

Kaszę płuczemy na sitku pod bieżącą wodą i zalewamy 250 ml mleka roślinnego oraz dokładamy łyżkę oleju kokosowego i sól. Gotujemy ok. 20 min pod przykryciem na minimalnej mocy (ogniu).
W pozostałym mleku (50 ml) blendujemy orzechy laskowe i dodajemy 70 g przestudzonej kaszy jaglanej oraz ksylitol.
Wszystko blendujemy na jednolitą, gładką masę i wykładamy do tortownicy, a później do lodówki. Masa powinna być bardzo gęsta. Rozsmarowanie jej ułatwi nam zanurzenie łyżki w letniej wodzie.

II warstwa:

- 30 g kaszy jaglanej
- 1-2 łyżek syropu klonowego (nie jest wymagane)
- 2 łyżki kakao 70%
- 50 ml mleka roślinnego


Pozostałą kaszę zalewamy mlekiem, dosypujemy kakao oraz syrop klonowy po czym blendujemy na gładką masę. Ważne aby ta warstwa miała smak gorzkiej czekolady. Ja dodałam odrobinę syropu klonowego, aby złamać gorzki smak kakao.

Tak otrzymaną gęstą masę wykładamy do tortownicy i znów chowamy do lodówki na kilka minut :)

Krem "Biała czekolada":

Robimy go tak jak wegańską białą czekoladę. Dodajemy mleka, aby nasz krem nie zastygał, a był cały czas miękki i kremowy :)

- 40 - 50 g  mleka sojowego w proszku
- 50 ml ml płynnego oleju kokosowego
- 2 - 3 łyżki stałej części dobrze schłodzonego mleka kokosowego
- 1 - 3 łyżek mleka roślinnego (użyłam ryżowe)
- 50g orzechów laskowych posiekanych do posypania


Rozpuszczony olej kokosowy wymieszaj z mlekiem sojowym w proszku po czym dodaj stałą części mleka kokosowego oraz dodaj mleko roślinne. Mieszamy aż do uzyskania jednolitej kremowej konsystencji.



Tego typu polewy zawsze robię "na oko" tak więc podaję przybliżone proporcje :) Używając 2 łyżek mleka kokosowego używam 2 łyżki mleka roślinnego. Aby sprawdzić czy konsystencja nie będzie zbyt wodnita chowam polewę na 1-2 min do zamrażarki. Ważne aby na ciasto wylać jeszcze płynną polewę, która z łatwością rozprowadzi się po cieście.

Posypujemy posiekanymi orzechami i chowamy na minimum 12 godzin do lodówki.





Na zdjęciach ciasto chłodzone całą noc, ale polane polewą ok 10 - 15 min przed podaniem :-)
Jeśli macie ochotę zamienić je na ciasto lodowe, którego nadzienie będzie bardziej płynne dodaj do I warstwy ok 100 ml mleka więcej, a do drugiej ok 50 ml mleka więcej, a później mocno schłodź w zamrażarce, ale pilnuj aby ciasto nie zamarzło "na kość".


Smacznego!


niedziela, 26 marca 2017

Ciasto a'la Snickers - na gryczanym spodzie, bez pieczenia

Kolejne ciasto wymyślone na spontanie :) Coś zrobionego "na szybko", aby mieć co zjeść podczas świętowania po ukończeniu dzisiejszego półmaratonu :D

Ciasto jest idealne, nie za słodkie, lekko słone i co najważniejsze zaakceptowane przez dzieci <3




Tak więc nie przeciągając podaję przepis :)

Spód:

- 15 sztuk namoczonych i odsączonych daktyli (ja moczę minimum 2h)
- szklanka płatków gryczanych (można zastąpić owsianymi)
- ok 70-100 g orzechów (użyłam orzechów laskowych)
- ok 3 łyżek płynnego oleju kokosowego

Wszystko blendujemy na jednolitą masę i wykładamy na papier do pieczenia. Łyżką formujemy prostokąt lub kwadrat. Masa jest na tyle gęsta,że nie musimy używać formy do pieczenia, ale oczywiście możemy ;) Na czas robienia kremu włożyłam ją do zamrażarki.

Krem:

- 1 puszka mleka kokosowego (dobrze schłodzone, tylko jego stałą część)
- 1 łyżka masła orzechowego (użyłam migdałowego)
- 100 g orzechów laskowych bez skórki ( wcześniej uprażyłam je w piekarniku prze 12 min
w temp. 180 stopni, a po ostudzeniu pocierałam je o siebie aż do usunięcia skórki)

Stałą część mleczka kokosowego ubiłam z masłem orzechowym, aż nabrała konsystencji kremu. Wrzuciłam orzechy laskowe (połupałam je na połówki) i wymieszałam wszystko łyżką.
Powstałą masę wyłożyłam na gryczany spód i chowałam jeszcze na chwilę do zamrażarki :)

*do kremu można dodać rumu lub aromatu. Bardzo by pasowało do tego ciasta - tak mi się wydaje :P


Karmel:

- 10-15 sztuk daktyli (namoczonych i odsączonych)
- mleko migdałowe lub inne

Blendujemy daktyle z odrobiną mleka roślinnego, aż uzyskamy karmelową, lekko lejącą konsystencję. Zamiast mleka można użyć wodę z daktyli :) Wylewamy karmel na krem i znów chłodzimy w zamrażarce przez kilka minut. W tym czasie przygotowujemy czekoladę.

Czekolada:

- 5 łyżek oleju kokosowego
- 2-3 łyżki kakao lub karobu
- mleko migdałowe lub inne
- syrop klonowy (opcjonalnie do smaku)

Rozpuszczamy olej kokosowy, wsypujemy do niego kakao lub karob i mieszamy. Wyjdzie nam gęsta czekolada. Dodajemy mleko i mieszamy aż uzyskamy piękną, gładką konsystecję.
Gdy czekolada jest już chłodna wylewamy ją na karmel i rozsmarowujemy.
Górę posypujemy posiekanymi, solonymi orzechami ziemnymi :)

Teraz tak przygotowane ciasto wkładamy na całą noc do lodówki :)



Smacznego :)

środa, 22 marca 2017

Wegańskie ciasto a'la Kinder Pingui

Dzieci domagają się nowych smakołyków, a mama próbuje spełnić ich prośby
wymyślając ciągle coś nowego :)


Dziś przedstawiam Wam ciasto a'la Kinder Pingiu. 
Dzieciaki zwariowały na jego punkcie :) już nawet dziś jego część powędrowała na trening aby poczęstować kolegów :) 





Czas pieczenia: 25-30 minut, 180 stopni
Użyłam małą formę 19 cm x 11 cm x 7cm


Składniki potrzebne na biszkopt:

- ok 240 ml (prawie 1 szklanka) mleka sojowego
- 1 łyżka octu jabłkowego
---------------------- mieszamy razem i odstawiamy na ok 10 minut --------------------------
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 0,5 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki sody
- 0,5 - 1 szklanki cukru trzcinowego (w zależności od upodobań)
- 1/4 szklanki oleju kokosowego (rozpuszczonego)
- 2 łyżki kakao lub karobu (opcjonalnie)

Przygotowanie:

Rozgrzewamy piekarnik, przygotowujemy formę wyłożoną papierem do pieczenia.

W dużej misce mieszamy cukier z olejem kokosowym, w drugiej misce pozostałe suche składniki (mąkę, sól, proszek do pieczenia, sodę i kakao). 

Miksując mikserem na niskich obrotach dodajemy suche składniki do cukru wymieszanego z olejem, a później wolno wlewamy mleko wymieszane z octem. 
Gdy tylko wszystkie składniki się połączą przestajemy miksować i przekładamy ciasto do formy. 

Pieczemy ok 25-30 minut (do momentu aż drewniany patyczek będzie suchy) na środkowej wysokości, grzanie góra dół.




--------------------------- Dobrze wystudzony biszkopt rozcinamy wzdłuż -------------------------





Krem:

- 1,5 puszki stałej części mleka kokosowego (ekstrakt min. 80% - chłodzone w lodówce ok 12-24h) 
- 1,5 łyżka słodziwa (użyłam cukier waniliowy na bazie wanilii) ilość cukru w zależności od upodobań :)

Ubijamy stałą część mleka kokosowego z cukrem na sztywno. 
Spód biszkoptu wkładamy do formy, na górę wykładamy połowę białej masy. Wyrównujemy górę na gładko i wkładamy na chwilę do zamrażarki.

Teraz czas na przygotowanie czekolady. Można zrobić swoją lub rozpuścić tabliczkę gorzkiej czekolady w kąpieli wodnej, a później dodać do niej odrobinę mleka roślinnego.

Czekolada:

- 2 łyżki oleju kokosowego
- 3 - 4 łyżki ciemnego kakao 
- 3-5 łyżek mleka roślinnego (użyłam ryżowego o smaku kokosowym)
- 1 - 2 łyżek syropu klonowego 

---------------------------------------- czekoladę robię "na oko"-------------------------------------- 

Przestudzoną czekoladę wylewam i delikatnie rozcieram silikonową szpatułką po dobrze schłodzonym kremie. 
Gdy czekolada zastygnie nakładamy kolejną warstwę kremu i zakrywamy drugą częścią biszkoptu. 
Na górę również wykładamy czekoladę i posypujemy wiórkami kokosowymi.

Ciasto chowamy do lodówki najlepiej na całą noc i dłużej :) 
W wolnej chwili gdy ciasto było dobrze schłodzone ukręciłam więcej czekolady
i wysmarowałam nią boki naszego ciasta. 

Musimy pamiętać o tym aby czekolada przed wyłożeniem była już chłodna.

Bardziej wytrwali mogą pokusić się o podzielenie ciasta na batony i obtoczenie
w czekoladzie każdego z osobna :)



Smacznego!



poniedziałek, 20 marca 2017

Chleb z kaszy gryczanej - bez glutenu! Idealny dla alergików :-)

Dziś przedstawiam Wam prosty przepis na pyszny i MEGA zdrowy chleb z kaszy gryczanej niepalonej.

Kasza gryczana jest w 100% bezglutenowa. Kryje w sobie dużo witamin i minerałów, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu.
W 100 gramach tej cudownej rośliny mamy aż 10 g błonnika i 75 g węglowodanów.





Składniki:

- 500 g kaszy gryczanej niepalonej
- 0,5 łyżeczki soli
- 700 ml wody

Użyłam 26 cm keksówkę
Temperatura pieczenia 180 - 200 stopni
Czas pieczenia 55-60 minut, góra dół, bez termoobiegu

Wykonanie:

Kaszę płuczemy, wrzucamy do miski i zalewamy wodą. Odstawiamy na 12h w ciepłe miejsce.
Po tym czasie należy przemieszać kaszę drewnianą łyżką, uzupełnić wodę (powinna ona zawsze zalewać całą powierzchnię kaszy) i zostawić na kolejne 12 - 20h.

Gdy kasza napęcznieje i wytworzy lepką konsystencje dodaj sól i zmiksuj ją w blenderze razem z wodą w której się moczyła (Jeśli na powierzchni unosi się dużo wody odlewamy jej nadmiar przed miksowaniem). Nie musi to być idealnie gładka konsystencja.
Osobiście lubię, aby w chlebie po upieczeniu były wyczuwalne całe ziarna kaszy, dlatego każdy musi dostosować poziom zmielenia do swojego upodobania :)
Jeśli chcesz możesz dodać dodatkowe składniki np. pestki słonecznika, żurawinę itp.

Tak przygotowaną masę przelej do prostokątnej formy wyłożonej papierem do pieczenia i zostaw na kolejne 12-16h w piekarniku, aby ciasto mogło wyrosnąć.




Po tym czasie odpalamy piekarnik (góra, dół - bez termoobiegu).
Mój chlebuś siedzi w środku ok 55 minut. Po upieczeniu wyjmujemy go z formy i suszymy na kratce piekarnika. Papier odrywam po wystygnięciu.


Długo szukałam chleba, który będzie zdrowy i znalazłam swój ideał <3 Smacznego!






sobota, 18 marca 2017

Wegańska Kinder Mleczna Kanapka

Nadszedł czas na pierwszy wpis :)

Moje dzieci bardzo lubią tę kultową kanapkę, która niestety do zdrowych przekąsek nie należy... Odkąd czytam etykiety i jestem bardziej "świadomym" konsumentem omijam szerokim łukiem wiele produktów :)

Wersja, którą tutaj przedstawiam zasmakowała dzieciakom najbardziej. Biszkopt jest gorzki jednak dla nich to nie problem, bo są przyzwyczajone do gorzkiej czekolady :)

Mój biszkopt powstał z mąki żytniej jednak z powodzeniem możecie użyć mąkę pszenną.




Biszkopt:

- 1,5 szklanki mąki żytniej (można użyć pszennej)
- 2/3 szklanki ciemnego kakao (można użyć mniej my lubimy mocno kakaowy smak)
Zamiast kakao warto użyć karobu, który nie zawiera żadnych substancji stymulujących typu kofeina czy teobromina. Jest zdrowszy, może być z powodzeniem stosowany u małych alergików.  
(Jak dla mnie wszystko na PLUS, ale mój niestety nie dotarł na czas więc użyłam kakao)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2/3 szklanki cukru brzozowego lub 1/2 szklanki cukru trzcinowego
Jeśli zamiast kakao użyjecie karobu pamiętajcie, że jest on naturalnie słodszy i można zmniejszyć ilość cukru w przepisie ;)
- 1 szklanka mleka roślinnego (ja użyłam mleko owsiane)
- 1 łyżka octu jabłkowego
- 1/4 szklanki płynnego oleju kokosowego

Przygotowanie:

Do szklanki mleka roślinnego dodajemy ocet jabłkowy i mieszamy. Odstawiamy na ok 10 minut. Przygotowujemy olej kokosowy.
W misce mieszamy wszystkie suche składniki. Dodajemy mleko z octem oraz rozpuszczony olej kokosowy. Wszystko mieszamy na gładką masę.

Formę 25x11x7 wykładamy papierem do pieczenia. Przekładamy do niej nasz biszkopt.
Pieczemy ok 20 minut (góra dół bez termoobiegu) w temperaturze 180 stopni.
Przed wyjęciem sprawdzamy patyczkiem czy jest suchy. Mój siedział w piekarniku ok 25 minut.

Mleczny krem:

- 1 puszka mleka kokosowego (dobrze schłodzona)
- 1 łyżka cukru waniliowego (własnej roboty)
Można użyć więcej lub mniej cukru to już wg uznania. U nas idealnie sprawdza się mocno kakaowy biszkopt i słodki krem. Wszystko idealnie się równoważy :D

Przygotowanie kremu:

Do miski przekładamy stałą część mleka kokosowego i ubijamy na gładką masę dodając w trakcie cukru.

Gdy nasz biszkopt będzie już chłodny kroimy go na cienkie plastry.
Na kanapki (6 sztuk) użyłam około połowy biszkoptu.





Z reszty zrobiłam Kinder Mleczne ciacho z orzechami i czekoladą <3

Przygotowanie czekolady:

Olej kokosowy rozpuszczamy w garnuszku, dodajemy kakao, syrop z agawy lub klonowy i mleko migdałowe.  Wszystko robię na "oko" po konsystencji i smaku :)

Ciasto przystroiłam garścią posiekanych migdałów i wyszło coś takiego:

Kinder Mleczne Cisto z czekoladą i migdałami <3


Smacznego! :)