Długo myślałam jak stworzyć ciacho, które przypadnie do gustu małym i dużym, a dodatkowo będzie zdrowe i zaspokoi głód na dłuższy czas.
Od pewnego czasu na Naszym stole gości chlebek z kaszy gryczanej niepalonej.
Bardzo lubię jego smak, a kasza sama w sobie jest bardzo zdrowa :)
Dlaczego więc nie miałaby być jednym ze składników ciasta? Postanowiłam spróbować i tak oto powstało wegańskie ciasto a'la Milky Way :)
Dlaczego akurat Milky Way? Bo to jeden z ulubionych batoników moich dzieci, który ostatnio dla nich zrobiłam w wersji ZDROWEJ :D
A poniżej przepis:
Użyłam dość dużej formy 25 cm x 12 cm x 10 cm
Dzień wcześniej namoczyłam:
100 g kaszy gryczanej oraz 300g daktyli
do lodówki schowałam 2 puszki mleka kokosowego
Spód:
- 100 g kaszy gryczanej niepalonej (namoczonej przez noc - min 12h)
- 100 g daktyli (namoczonych przez noc lub min 2h)
- 2 łyżki masła orzechowego 100 % (ja mam z kawałkami orzechów)
Daktyle odsączamy z wody i miksujemy na gładką masę. Wodę zostawiamy w kubeczku.
Kaszę odsączamy z wody.
100g karmelu z daktyli wrzucamy do miski, dodajemy 2 łyżki masła orzechowego oraz kaszę i miksujemy. Robię to delikatnie, aby kasza nie zmieliła się całkowicie, ale była wyczuwalna.
Jeśli macie masło orzechowe bez kawałków orzechów warto dodać garść posiekanych
orzeszków ziemnych i wymieszać.
Wyrobioną masę przekładamy do formy. Pieczemy w 180 stopniach przez około 40 minut.
Po upieczeniu wyjmij ciasto z formy i je ostudź.
Jeśli używasz zwykłej formy wyłożonej papierem do pieczenia - delikatnie oderwij go po całkowitym wystygnięciu.
Masa:
I:
- 1 puszka mleka kokosowego ( dobrze schłodzone)
- 2 łyżki masła orzechowego
- ksylitol lub inny cukier
Do miski przekładamy stałą część mleka kokosowego, dodajemy cukier do smaku
( dodałam ok 6 łyżeczek ksylitolu) i 2 łyżki masła orzechowego. Ubijamy mikserem na wolnych obrotach, aż uzyskamy gęstą i jednolitą masę.
Wykładamy ją na spód naszego ciasta i chłodzimy w zamrażarce przez ok 10 min
w tym czasie przygotowujemy karmel oraz drugą część masy :-)
Karmel:
100 g karmelu z daktyli mieszamy z odrobiną wody po daktylach, aby karmel łatwiej rozprowadzał się po masie.
II:
- 1 puszka mleka kokosowego (dobrze schłodzone)
- 1 łyżka karobu lub kakao
- ksylitol lub inny cukier (opcjonalnie - ta warstwa ma być mniej słodka)
Do miski przekładamy stałą część mleka kokosowego, dodajemy cukier do smaku
( dodałam ok 2 łyżeczek ksylitolu) oraz karob. Ubijamy mikserem na wolnych obrotach, aż uzyskamy gęstą i jednolitą masę.
Gdy przygotujemy karmel oraz masę II, wyjmujemy nasze ciacho z zamrażarki.
- na masę I nakładamy i równo rozprowadzamy karmel,
- na karmel nakładamy masę II i wyrównujemy, a następnie chowamy do zamrażarki na kolejne 10 min.
W tym czasie przygotowujemy ostatnią część czyli karmel i gorzką czekoladę.
Czekolada:
- W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę deserową (u mnie 70%) i dodajemy odrobinę mleka roślinnego, aby czekolada nie zastygła "na twardo"
Karmel:
- 100 g karmelu z daktyli oraz woda po daktylach
- 1 łyżka masła orzechowego
- 2-3 garści orzechów arachidowych solonych posiekanych
Do pozostałego karmelu dodajemy pozostałą wodę od daktyli oraz łyżkę masła orzechowego i wyrabiamy na jednolitą masę. Do środka dosypujemy garść orzechów i mieszamy.
Tak przygotowany karmel wykładamy na górę naszego ciasta, posypujemy pozostałymi orzechami i polewamy czekoladą.
Chowamy do lodówki najlepiej na całą noc, a jeśli się nie uda to chociaż na kilka godzin.
Smacznego! :-)